Świetny skład w malutkim słoiczku
Niedawno miałam okazję wypróbować na swojej skórze krem do twarzy firmy Creamy More Moringa Odżywianie. Jak zapewnia producent, kosmetyk ten intensywnie nawilża i regeneruje, zwiększa też jędrność i poprawia elastyczność skóry. Ma być idealny pod podkład oraz jest polecany do codziennej pielęgnacji skóry suchej, dojrzałej i wrażliwej. Czy faktycznie działa tak skutecznie?
Ciemna strona minimalizmu, czyli co za mało, to… drogo
Wszystkie produkty od firmy Creamy mają ciekawą szatę graficzną, która bardzo trafia w mój gust. Nie będę się jednak o tym rozpisywać, swoje uwagi opisałam w poprzedniej recenzji.
W przypadku kremu Creamy More Moringa muszę jednak na wstępie wspomnieć o jego wielkości. Krem jest dostępny w pojemności 15 g oraz 30 g (ja otrzymałam słoiczek 15 g). Obydwie pojemności bardzo mnie zaskoczyły – takie wielkości opakowań zazwyczaj są dedykowane kremom pod oczy, a więc kosmetykom, których używa się zdecydowanie mniej, niż kremu do twarzy. Nic więc dziwnego, że przy codziennym stosowaniu (rano i wieczorem) kremu starczyło mi na… jeden miesiąc! Biorąc pod uwagę cenę 89 zł za mały słoiczek, uważam, ten kosmetyk za bardzo nieekonomiczny.
Nie opakowanie działa na skórę
Przejdźmy do najważniejszej kwestii, czyli tego, jak krem sprawdził się w mojej pielęgnacji.
Na początek pochwalę Creamy za bardzo dobry, czysty skład, który wyróżnia wszystkie kosmetyki tej marki.
Skład: Hydrolat z kwiatów lipy, olej z nasion moringa, propanediol, estry etylowe masła shea, emulgator z oliwy z oliwek, olej z nasion jojoba, emulgator z oliwy z oliwek, olej z nasion sezamu, alkohol cetylowy, masło z nasion kakaowca, ekstrakt z nasion soi, witamina E, emulgator pochodzenia roślinnego, bisabolol, bajkalina, ceramid 2, olej z nasion słonecznika, ekstrakt z liści rozmarynu, woda, guma ksantanowa, fitynian sodu, kwas cytrynowy, alkohol benzylowy, kwas dehydrooctowy.
Sam krem jest prawie bezwonny, więc na pewno podpasuje osobom wrażliwym na intensywne zapachy. Jego konsystencja okazała się dla mnie idealna – ani za rzadka, ani zbyt gęsta. Bardzo dobrze się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu. Nie potrzeba też dużej ilości kremu, żeby posmarować całą twarz, ale – jak już wspomniałam – niestety mała pojemność sprawia, że kosmetyk bardzo szybko się zużywa.
Dzięki swojej dobrej wchłanialności i nie pozostawianiu na skórze tłustej warstwy, krem Creamy More Moringa świetnie się pod makijaż.
Czy działanie jest warte ceny?
Już po pierwszym użyciu poczułam, że krem Creamy More Moringa Odżywianie bardzo dobrze nawilża i faktycznie odżywia skórę. Cera po każdym zastosowaniu była przyjemnie napięta. To uczucie towarzyszyło mi przez cały dzień. To bardzo dobrze świadczy o kremie, gdyż mniej bogate składowo i odżywcze kosmetyki często dawały mi odczucie ściągnięcia i wysuszenia nawet godzinę po aplikacji!
Czy jestem zadowolona z działania kremu do twarzy Creamy More Moringa Odżywianie? Zdecydowanie tak. Czy poleciałabym go innym? Tak, myślę, że wiele osób, podobnie jak ja, będzie z niego zadowolonych. Czy zamierzam kupić kolejne opakowanie? Tutaj moja odpowiedź niestety brzmi: nie. W takiej cenie wolę jednak poszukać kremów o większej pojemności.
Krem Creamy More Moringa Odżywianie można kupić na stronie producenta i w sklepie Cosibella w cenie 89 zł/15 g lub 159 zł/30 g.
Dominika Łabędź